Dzisiaj RIOT Games ogłosiło, że się trochę restrukturyzuje i redukują o 11% zatrudnienie w swojej firmie. Co więcej, ucinają też wsparcie na wszystkie projekty, poza głównymi. Od razu blady strach padł na Project L, które nawet jeszcze nie został wydany. Na szczęście Project L tak jak League of Legends oraz Valorant jest jednym z najważniejszych projektów w firmie i nic mu nie grozi. Po uspokojeniu fanów, twórcy gry wspomnieli, że w dalszej części roku będą mieli dla nas więcej informacji na temat gry. Gdybym miał obstawiać, to oczekiwałbym nowych wieści w okolicy tegorocznego Evo.
Do sieci trafił również film, który przybliża nam osoby, które podjęły się stworzenia bijatyki dla RIOT Games. Za filmem stoją Esteban Martinez (@Holdbacktoblock) i Ben Winters.