Dragon Ball: Sparking! ZERO powstaje już ponad 5 lat!

Nowa gra o smoczych kulach jednak nie będzie miała w nazwie Budokai Tenkaichi.

W marcu Bandai Namco zapowiedziało nową bijatykę 3D opartą na licencji Dragon Balla, która ma być duchową spadkobiercą gier z serii Budokai Tenkaichi. Wiemy już, że za tytuł odpowiedzialne jest Spike Chunsoft, a gra nazywać się będzie Dragon Ball: Sparking! ZERO. Po nowym trailerze, który pokazano podczas The Game AwardsIGN skontaktowało się z deweloperem i zadali kilka pytań producentowi. Z odpowiedzi Jun Furutani możemy poznać kilka ciekawych faktów:

  • Gra działa na silniku Unreal Engine 5.
  • W grze nie zabraknie sporego wpływu na otoczenie (zniszczenia, warunki pogodowe).
  • Twórcy skupiają się na przeniesieniu klimatu i szalonej walki rodem z mangi/anime.
  • Gra nie jest prequelem, a ZERO w tytule ma wskazywać na idealny punkt, aby rozpocząć zabawę z tą serią.
  • Gra jest w produkcji od ponad 5 lat.

Nie ma więc co się nastawiać, na ogromne zainteresowanie ze strony FGC, ale jak będzie, dowiemy się po premierze. Data wydania nie jest na ten dzień znana, ale wiemy już, że Dragon Ball: Sparking! ZERO trafi na Steam, Xbox Series X|S i PlayStation 5.

Oficjalne Informacje

Dragon Ball: Sparking! ZERO wynosi na zupełnie nowe poziomy legendarną już rozgrywkę rodem z serii Budokai Tenkaichi. Poznaj i opanuj grę z szerokim wachlarzem grywalnych postaci, z których każda ma własne, popisowe umiejętności, transformacje i techniki. Uwolnij drzemiącą w tobie duszę wojownika i tocz walki na arenach, które ulegają zniszczeniu i reagują na twoją siłę, gdy wrze na nich zażarta bitwa.

Wstrząśnij ziemią. Otwórz niebiosa. Zdobądź dla siebie niszczycielską siłę najsilniejszych wojowników, jacy kiedykolwiek pojawili się w serii DRAGON BALL!


Zanurz się w przyspieszających bicie serca, szybkich jak błyskawica walkach 3D zachowujących wierność seriom anime i gier wideo. Podziwiaj niesamowitą grafikę i autentyczne techniki bojowe, jak zderzenia promieni, ataki z doskoku, ruchy zbyt szybkie, by mogło je dostrzec oko, i niszczące całe planety ostateczne ataki.


Wkrocz na arenę, która reaguje na każdy twój ruch. Gdy się przemienisz lub wykorzystasz któryś ze swoich najmocniejszych ataków, zobaczysz, jak otoczenie odmieni się w zadziwiająco realistyczny sposób. Pozostawiaj po sobie ścieżkę zniszczenia i walcz, ile dusza zapragnie.

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments